Pełna pomysłów i inspiracji druga edycja – Prezentownik 2025! Lista trafia na stronę tuż przed Bożym Narodzeniem, ale to wpis, do którego można będzie wracać przez cały rok. Ja na pewno będę to robić!
Tym razem również zebrałam zróżnicowane cenowo i stylowo, uniwersalne i bardzo konkretne podpowiedzi. Bez podziału na stopnie pokrewieństwa czy wiek. Jestem pewna, że widząc konkretną rzecz, od razu wiesz, czy komuś z Twoich bliskich czy znajomych mogłaby się spodobać. W nowym prezentowniku znajdziesz w sumie 39 punktów uporządkowanych w czterech kategoriach. Ale tak naprawdę to dużo więcej pomysłów, bo marki i sklepy, które podlinkowałam, mają do zaoferowania dużo cudownych rzeczy.
Mam nadzieję, że szukanie i wybieranie da Ci mnóstwo radości!

W SERCU DOMU
KUCHNIA I GOTOWANIE – TUTAJ KRYJĄ SIĘ MAŁE I DUŻE PRZYJEMNOŚCI, WSPÓLNY CZAS PRZY STOLE.
- Okrągła brytfanna Żeliwo marki Le Creuset. Sprzęty tej legendarnej marki łączą w sobie trwałość i styl. Okrągła brytfanka to bardzo uniwersalny typ garnka, przyda się do wielu kulinarnych akcji. I te kolory! Ponad 20 do wyboru.
- Żeliwna patelnia TUDI. To też rzecz „na lata”, ucieszy każdego, kto ceni jakość i dba o to, jak potrawy wyglądają. Jedna patelnia, która umożliwia smażenie, pieczenie i serwowanie – i to w najlepszym stylu.
- Rękawica Francesca ALLORA x FRANKA. Czymś trzeba chwytać te gorące garnki i patelnie! Ta rękawica nada się do tego idealnie. Ogromny plus za jej długość: można sięgać w głąb piekarnika bez obaw o przedramiona.
- Młynek ARCS do soli i pieprzu. Małe dzieło sztuki na kuchenny stół. Design w najlepszym wydaniu: praktyczny przedmiot, który intryguje i ciekawie wygląda. Ten prosty i wyrazisty młynek to fajny sposób, by urozmaicić klasyczną zastawę.
- Kubek yaka.ceramika. Lubię takie kolorystyczne akcenty – niby delikatne, ale dobrze widoczne – na przykład na biurku, między stosami papierów. 😉 Ale cały urok tkwi w oryginalnym kwiatkowym uchu – cudo!
- Miska Mason Cash. Piękna i praktyczna, ma w sobie urok klasycznych sprzętów. Od razu przywodzi na myśl kuchnię, w której ciągle coś się dzieje. Taką, w której cudownie pachnie i wokół stołu spotykają się życzliwi ludzie.
- Album kulinarny „1991” Mariusz Mac. Wcale nie trzeba gotować, by zachwycić się tą książką. Ale warto coś z niej przygotować! To niesamowita podróż w czasie. Pięknie wydana, pełna nie tylko przepisów, ale również praktycznych porad. Budzi wspomnienia, wzrusza i inspiruje.
I jeszcze trzy pomysły, które pojawiły się już w ubiegłym roku, ale ciągle pozostają w mojej topce. - Filiżanka namigo. Od kilku lat ulubiona – zachwyca kształtem i nakrapianym wzorem. Ma wygodny uchwyt i pojemność w sam raz na poranną kawę i wieczorną herbatę. Dostępna w opcji ze spodkiem lub bez.
- Tarka Microplane. To jest tarka, która odczarowuje ścieranie parmezanu, czekolady, skórki cytryny. Myk-myk i gotowe! Plus łatwe mycie i przechowywanie. Podarowywałam ją i polecałam w sumie dziesiątki razy. Zawsze bez pudła.
- Nożyk do masła Streichmesser. Kolejny praktyczny przedmiot, który ładnie wygląda. Jego urok polega na tym, że wyróżnia się na stole. Bogactwo wzorów i kolorów zachwyca, ale sprawia też, że trudno zdecydować się na jeden.
MIĘKKO, MIŁO, CIEPŁO
WNĘTRZA I DOMOWE SPA, CZYLI DROBNE ELEMENTY WYSTROJU I CELEBROWANIE ME-TIME.
- Naczynia branikstudio , a szczególnie kamienne tace. Siła i delikatność w jednym przedmiocie. Naturalne wzory kamieni są piękne i mają w sobie coś z malarskich aranżacji.
- Świece sojowe aranska, na przykład drzewo sandałowe i wanilia w pięknej oprawie. Zapach jest bardzo ważnym element domu. To subtelne połączenie, które sprawdza się przez cały rok. A projekt i forma będą pasowały do wnętrz w różnym stylu.
- Lilu – świeca Wine Velvet Edition. Kolor i kształt! To również świeca sojowa, wykonana ręcznie. Ale stanowi wyraźny akcent we wnętrzu. Tak swoją drogą, świetnie wygląda ustawiona na kamiennej tacy… 😉
- Świecznik TRUDON. Inspirowany „dużymi” dekoracjami (jak żyrandole i teatralne świeczniki), delikatny element, który oprócz swojej praktycznej funkcji, bardzo ładnie wygląda. Złoty, a skromny. 😉
- Zapałki Christmas Cat. Dodatek do świeczki – albo samodzielny upominek. Drobiazg z uroczym świątecznym obrazkiem na pudełku. A w środku zapałki o długości 10 cm – idealne, szczególnie do zapalania świeczek w słoikach.
- Album „Sztuka podróży”. Zanim wyruszysz w drogę, w domowym zaciszu znajdź idealny kierunek. Przepięknie wydana książka, która nawet w najzimniejsze popołudnia ogrzeje serca tych, którzy kochają podróże.
- Album „Poza ramami” Mai Michalak – ucieszy znawców i osoby, które dopiero chcą odkrywać historię sztuki. To pomysł na wspaniałe „artystyczne randki” we własnym domu – i inspiracja do kolejnych wypraw do muzeów i galerii.
- Kapcie VANUBA. Na przykład czekoladowy model Shannon. Czy jest coś bardziej domowego niż kapcie? Nie ma nic milszego niż wsunięcie w nie stóp rano, po wyjściu spod kołdry i tuż po powrocie do domu. Relaks o każdej porze!
- Piżama One Shirt – Sunday Set III – miło, lekko i wygodnie podczas snu. A opcja monogramu dodatkowo spersonalizuje prezent.
- Aruelle Homewear – szlafrok Liam. Męski model milutkiego, klasycznego szlafroka, który świetnie chłonie wodę. W tej samej kolekcji jest też „pasująca” wersja damska.
- Żel pod prysznic marki skóra. Delikatny i nawilżający żel o wspaniałym zapachu – trochę nawet w świątecznych klimatach.
- Self care spod znaku La Bomba. W okresie Bożego Narodzenia dostępna jest fantastyczna selekcja świąteczna. Ale jeśli zaglądacie do prezentownika w innym czasie, to warto zwrócić uwagę na dostępny przez cały rok olejek do mycia Smooth Geranium.
- Zabawki hiszpańskiej marki londji. Coś dla najmłodszych… i trochę starszych. Te pięknie zaprojektowane i starannie wykonane zabawki i puzzle uwrażliwiają na piękno i sprzyjają wspólnemu spędzaniu czasu. W Polsce można je kupić na przykład w bebeconcept.
ZAWSZE W RUCHU
SPORT I CZAS POZA DOMEM, CZYLI MAŁE RZECZY WSPIERAJĄCE WIĘKSZE EFEKTY. CZASAMI TO WYNIK NA TRENINGU, A INNYM RAZEM EFEKT WOW NA SPOTKANIU BIZNESOWYM CZY KOLACJI Z KOLEŻANKAMI.
- Nogawki do biegania Compressport oraz obciążniki do biegania marki bala – różne akcesoria, ale cel jeden – lepszy trening. Wspaniałe jest w nich nie tylko działanie – wyglądają fajnie i są naprawdę wygodne.
- Skarpetki i ubrania sportowe marki UVU. Stworzone z myślą o osobach uprawiających sport, przede wszystkim bieganie. Kroje, materiały i technologie, które poprawiają wygodę i wspierają trenowanie.
- Skarpetki do biegania asics. Czy do biegania są potrzebne specjalne skarpetki? Niby nie, ale warto choć raz spróbować, co zmieniają. Mega poprawiają komfort stóp – są wyprofilowane, mają amortyzację i świetnie wentylują. U mnie to już obowiązkowy element stroju treningowego.
I jeszcze rzeczy, które sprawdzają się od lat – czyli trzy punkty z ubiegłorocznej selekcji, wciąż aktualne! - Pasek do mierzenia tętna Polar H10. Niewielki przedmiot, który poprawia bezpieczeństwo i umożliwia lepszą analizę treningów. Jest kompatybilny z różnymi urządzeniami dzięki technologiom Bluetooth® i ANT+.
- Rękawiczki do biegania Asics lub Nike. Z dobrymi rękawiczkami żadna temperatura nie zniechęci do treningu. U nas te dwa modele sprawdzają się doskonale. Top jakość w bardzo przystępnej cenie!
- Suplementy nikalab. Wsparcie organizmu przez cały rok i dla całej rodziny. To świetny wybór nie tylko dla osób bardzo aktywnych. Wegańskie, bez alergenów, GMO i zbędnych wypełniaczy. Więcej pisałam o tym w tym tekście na blogu.
Z kodem wikkme na stronie nikalab otrzymasz rabat 20% [współpraca].
- Pierścionek Viva Vintage Blue Mini. Biżuteria w stylu, który lubię – delikatna, ale oryginalna. Ten pierścionek łączy klasyczne złoto z kolorem, pasuje na różne okazje.
- Wełniana dwukolorowa czapka Pixie Lila. Drobny ściągaczowy splot i pudrowe odcienie. Piękna, ciepła, miękka. Będzie pasowała do puchówki i do eleganckiego płaszcza.
- Wełniany sweter Odette. Zimą musi być ciepło. Ale może być też ładnie. I ten sweter spełnia wszystkie wymagania. Nietuzinkowy fason i delikatny kolor. To ten element, który „zrobi” stylizację.
- Krem do rąk Silent Vanilla La Bomba. Tubka kremu do rąk przyda się (nie tylko zimą) w torebce lub kieszeni kurtki. A ten waniliowy pachnie tak pięknie, że o wiele łatwiej pamiętać o jego regularnym stosowaniu.
- Kalendarz 2026 Papiery Wartościowe x Natalia LL. Sztuka na wyciągnięcie ręki! Kultowe dzieło Natalii Lach-Lachowicz wkomponowane w starannie wykonany przedmiot codziennego użytku. Papierowy kalendarz pewnie nie jest opcją dla każdego, ale dla osób, które faktycznie go używają – i lubią wyjątkowe rzeczy – ten może być doskonałym wyborem. W kolekcji również inne okładki i układy kalendarza.
SMAKI PREMIUM
PYSZNA SELEKCJA WIKK.ME – SPRAWDZONE PRODUKTY, KTÓRE ZNAJDZIESZ W NASZYM SKLEPIE. ZAWSZE JAKOŚCIOWE I ŚWIEŻE.
- Christmas Cookies Granola – limitowana edycja stworzona specjalnie z myślą o tym, co w grudniu pachnie i smakuje najlepiej. Migdały, cynamon, cukier kokosowy i pyszne ciasteczka spekulatius. Słodycz i korzenne nuty w wypiekanej na chrupiąco mieszance. Nasza świąteczna granola zachwyca dużych i małych.
- Karmelizowane w cukrze kokosowym bio nerkowce – tegoroczna nowość i prawdziwy hit. Trudno się im oprzeć, bo to absolutnie fantastyczne połączenie. Takie niepozornie wyglądające opakowanie kryje w sobie coś wyjątkowego, deklasuje wszystkie „sklepowe” słodycze.
- Kremy orzechowe Dopamine i Lini’s Bites (różne smaki). Niewielki słoiczek i nieskończone możliwości. To bardzo uniwersalny, a jednocześnie uroczy i oryginalny prezent. W moim prywatnym rankingu stoi tuż obok domowego dżemu.
- Everyday Matcha BIO Paper & Tea. Do klasycznego napoju, smoothie i matcha latte, do wypieków, deserów, sosów, a nawet marynat. Dobrej jakości matcha to podstawa wielu kulinarnych przygód.
- Herbaty Paper & Tea: czarna Tip of the Morning (idealna na poranki) i ziołowa mieszanka Sweet Lullaby (bezkofeinowa, doskonała na wieczorne wyciszenie). Ciepłe, otulające smakiem i przyjemnie pachnące – herbaty mogą być pięknym odkryciem, szczególnie dla osób, które lubią proste przyjemności i miłe rytuały.

